m***@asp.lodz.pl
2006-07-09 18:20:21 UTC
Witam,
na wstepie pragne zaznaczyc, ze czytam pl.rec.kajaki od bardzo
dawna, z reguly dokladnie caly watek - w szczególnosci te
techniczne i turystyczne (zwiazane z opisem szlaków itp). Traktuje
grupe troche jak bardzo zajmujacy magazyn branzowy redagowany przez
entuzjastów tematu.
Z archiwalnych watków wiem o problematyce "z kilem czy bez" swietej
wojnie kajak vs inne i jeszcze innych kwestiach
bozonarodzeniowoielkanocnoswiatecznych. Nurtuje mnie jednak bardzo,
czemu w ramach polskiego nazewnictwa nie stosuje sie slowa "czólno"
. Przeciez uprosciloby to kwestie kanu/kanadyjka. Nie mieszaloby
pirogami. Szczególnie interesujaca byla dyskusja, która zaczela
sie od wiadomosci "***@newsgate.onet.pl" nt.
"upgrade kanu". Wydaje mi sie, ze poza czólnem wszystkie pozostale
uzywane slowa sa zapozyczeniami i spolszczeniami. Piroga od
pirogue, kajak od kayaq (no.. tutaj zdaje sobie sprawe z inuickiego
pochodzenia slowa, ale jakos dokopalem sie tylko do transkrypcji
angielskich wzglednie rosyjskich), a kanu od canoe. Kanadyjka zas, to
spolszczenie takie jak komputer.
Czy "czólno" jest zatwierdzone tylko dla wyrobów tubylczych (Wtedy
mielibysmy polskie czólna - pychówki na rzekach i PGRybach.)? Czy
po prostu nieuzywanie tego terminu jest uwarunkowane historycznie?
Strasznie jestem tego ciekaw.
Dzieki za pomoc i stopy wody
michal.jankowski
na wstepie pragne zaznaczyc, ze czytam pl.rec.kajaki od bardzo
dawna, z reguly dokladnie caly watek - w szczególnosci te
techniczne i turystyczne (zwiazane z opisem szlaków itp). Traktuje
grupe troche jak bardzo zajmujacy magazyn branzowy redagowany przez
entuzjastów tematu.
Z archiwalnych watków wiem o problematyce "z kilem czy bez" swietej
wojnie kajak vs inne i jeszcze innych kwestiach
bozonarodzeniowoielkanocnoswiatecznych. Nurtuje mnie jednak bardzo,
czemu w ramach polskiego nazewnictwa nie stosuje sie slowa "czólno"
. Przeciez uprosciloby to kwestie kanu/kanadyjka. Nie mieszaloby
pirogami. Szczególnie interesujaca byla dyskusja, która zaczela
sie od wiadomosci "***@newsgate.onet.pl" nt.
"upgrade kanu". Wydaje mi sie, ze poza czólnem wszystkie pozostale
uzywane slowa sa zapozyczeniami i spolszczeniami. Piroga od
pirogue, kajak od kayaq (no.. tutaj zdaje sobie sprawe z inuickiego
pochodzenia slowa, ale jakos dokopalem sie tylko do transkrypcji
angielskich wzglednie rosyjskich), a kanu od canoe. Kanadyjka zas, to
spolszczenie takie jak komputer.
Czy "czólno" jest zatwierdzone tylko dla wyrobów tubylczych (Wtedy
mielibysmy polskie czólna - pychówki na rzekach i PGRybach.)? Czy
po prostu nieuzywanie tego terminu jest uwarunkowane historycznie?
Strasznie jestem tego ciekaw.
Dzieki za pomoc i stopy wody
michal.jankowski